Dwa wypadki w pociągu na Przystanek Woodstock
Do dwóch wypadków doszło w specjalnych
pociągach jadących do Kostrzyna nad Odrą, gdzie
rozpoczyna się X Przystanek Woodstock. 21-letni mieszkaniec Śremu
(woj. wielkopolskie) otworzył drzwi i wychylił się, gdy pociąg był
w ruchu, uderzył głową w słup trakcji elektrycznej. Niedługo potem
z innego pociągu w niewyjaśnionych okolicznościach wypadł młody
człowiek.
29.07.2004 | aktual.: 29.07.2004 15:53
Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej policji w Gorzowie Wlkp. Małgorzata Kalinowska, do pierwszego wypadku doszło około godziny 13, krótko po tym jak specjalny pociąg relacji Poznań-Kostrzyn nad Odrą ruszył ze stacji Boczów w Lubuskiem.
Mężczyzna został przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Zielonej Górze. Jest poddawany badaniom diagnostycznym. Lekarze nie chcą wypowiadać się na temat stanu jego zdrowia do czasu zakończenia badań - powiedziała rzeczniczka szpitala Adriana Wilczyńska.
Do drugiego wypadku doszło w okolicach Czerwieńska koło Zielonej Góry. Młody mężczyzna wypadł ze specjalnego składu jadącego do Kostrzyna nad Odrą z Wrocławia.
Chłopaka znaleziono przy torach kolejowych. Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach wypadł z pociągu. Będzie to przedmiotem naszego dochodzenia. Obecnie jest transportowany do szpitala w Zielonej Górze - powiedziała rzecznik prasowa Komendy miejskiej Policji w Zielonej Górze Donata Wojnicz.