Dwa tysiące krzaków konopi w domu Polaka

29-letni Polak miał wypadek samochodowy, po którym w jego domu pojawili się policjanci. I właśnie wtedy zauważyli coś podejrzanego - profesjonalną hodowlę konopi. Rośliny były odpowiednio naświetlane, naliczono około 2 tysięcy krzaków.

Sprawa zakończyła się przez sądem, gdzie Polak został skazany na 20 miesięcy więzienia.

Jako okoliczność łagodzącą sąd uznał fakt, że wcześniej Michał D. nie miał problemów z prawem i przyznał się od razu do winy. Poza tym jak się okazało, Michał tylko doglądał uprawy roślin będą swojego rodzaju "ogrodnikiem". Nie zajmował się sprzedażą, w zamian za swoją pracę mógł za darmo "korzystać" z uprawy i mieszkać w domu bez płacenia czynszu.

Źródło: "Moja Wyspa", Małgorzata J.