Duże zainteresowanie rejestrem długów
4,5 tysiąca wniosków od osób i firm zainteresowanych Krajowym Rejestrem Długów zebrano już w całym kraju.
Włodzimierz Szuba, dyrektora Regionu Południowego Krajowego Rejestru Długów podkreślił, że firmy prowadzące interesy od dawna oczekiwały na spis dłużników, który ułatwi im prowadzenie działalności gospodarczej. "Wszyscy zainteresowani chcieli jasnego systemu, który pozwoli zweryfikować wiarygodność kontrahenta czy konsumenta, zresztą nie jest to nowość - takie systemy istnieją w Niemczach, Stanach Zjednocznych czy Anglii" - dodał Szuba.
Pracownicy Rejestru Długów, który działa od poniedziałku mają prawo zbierać i udostępniać informacje na temat nieuczciwych lub zadłużonych przedsiębiorców i konsumentów.
Na listę rejestru mogą trafić firmy, których długi przekroczyły 500 złotych oraz osoby indywidualne, które zalegają z płatnościami na 200 złotych.