Drukowali fałszywe euro - posiedzą może nawet 25 lat
Zarzuty podrobienia prawie trzech tysięcy banknotów o nominale 100 euro usłyszeli trzej mężczyźni, zatrzymani przez CBŚ w woj. lubuskim. Ponad ćwierć miliona fałszywych euro znaleziono w ich samochodzie.
- Mężczyznom postawiono zarzut, że w okresie od 19 do 23 kwietnia 2010 r., w Zielonej Górze, wspólnie i w porozumieniu podrobili środki płatnicze w postaci prawie trzech tys. banknotów o nominale 100 euro - powiedział Jacek Buśko z Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze. Podejrzanym grozi do 25 lat więzienia, wszyscy trafili do aresztu na trzy miesiące.
Buśko dodał, że śledztwo ws. fałszowania euro prowadziło CBŚ pod nadzorem zielonogórskiej Prokuratury Rejonowej, ale z uwagi na wagę postępowania przejęła je Prokuratura Okręgowa.
Funkcjonariusze CBŚ od pewnego czasu pracowali nad sprawą szajki działającej na terenie województwa lubuskiego, która - według ich informacji - podrabiała banknoty o nominale 100 euro. We wtorek policja ujawniła, że w piątek w Zielonej Górze zatrzymano trzech mężczyzn - mieszkańca tego miasta Piotra C., Roberta C. - mieszkańca Poznania oraz Piotra S., mieszkańca Baranowa. Fałszywki znaleziono w torbie w samochodzie, którym jechali zatrzymani.
Policja podejrzewa, że fałszywki służyły do rozliczeń pomiędzy grupami przestępczymi. Policja dotarła też do miejsca, gdzie fałszywki mogły być drukowane. Okazało się, że może to być jeden z zakładów poligraficznych na terenie Zielonej Góry.
Według szacunków CBŚ, to prawdopodobnie największa kwota podrobionych euro, jaką udało się przechwycić na terenie Polski w ostatnich latach.
NaSygnale.pl: 250 tys. powodów, przez które trafią do pudła! ZDJĘCIA