Drony nad bazą Bundeswehry. "To szpiedzy Rosji"

Nawet kilkanaście dronów zostało wykorzystanych do obserwacji bazy niemieckiej armii, gdzie szkoleni są żołnierze z Ukrainy. Zdaniem służb z Niemiec za incydentem w pobliżu poligonu w Bawarii stoją najpewniej Rosjanie.

O działania szpiegowskie wokół bazy Bundeswehry podejrzewane są służby Rosji
O działania szpiegowskie wokół bazy Bundeswehry podejrzewane są służby Rosji
Źródło zdjęć: © East News | CHRISTOF STACHE
oprac. AJK

Niezidentyfikowani sprawcy próbowali w nocy z 30 września na 1 października szpiegować z wykorzystaniem dronów teren szkoleniowy Bundeswehry - Wildflecken - poinformował niemiecki Business Insider, a ustalenia portalu potwierdziło ministerstwo obrony.

Incydent nad poligonem w Bawarii. "Drony służb Rosji"

Bundeswehra szkoli tam ukraińskich żołnierzy na pojazdach opancerzonych Dingo. Niemcy zobowiązały się dostarczyć 50 takich pojazdów Ukrainie.

Ministerstwo potwierdziło też, że w bezpośrednim sąsiedztwie poligonu wojskowego na granicy Bawarii i Hesji po odkryciu dronów przeprowadzono operację policyjną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Policja została natychmiast poinformowana i rozpoczęła dochodzenie. Te działania są w toku" - głosi komunikat resortu. Dronów miało być kilkanaście.

Kto stoi za akcją? Na to pytanie ministerstwo nie odpowiedziało. Za kulisami podejrzewa się jednak, że za akcją może stać Rosja.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy na całym świecie zdarzały się tajemnicze przypadki pojawiania się dronów w miejscach o strategicznym znaczeniu, jak kilka dni temu na norweskich platformach wiertniczych, kiedy kilka urządzeń wtargnęło do strefy bezpieczeństwa.

"W styczniu nad szwedzkimi elektrowniami jądrowymi również zaobserwowano drony" - przypomina Business Insider.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)

Źródło artykułu:PAP
niemcydronbaza
Wybrane dla Ciebie