Dramatyczny zwrot w rozmowach koreańskich
Przerwano rozmowy sześciu państw ws. północnokoreańskiego programu atomowego. Toczyły się one w Pekinie i miały zakończyć w
piątek podpisaniem wspólnego komunikatu.
W trwających od środy rozmowach uczestniczyły delegacje obu Korei, USA, Chin, Rosji i Japonii.
Jak podaje rosyjska agencja TASS, powołując się na miarodajne koła zbliżone do konferencji, Korea Północna zażądała kategorycznie by Stany Zjednoczone zawarły z nią pakt o nieagresji, co miałoby znaleźć się w komunikacie po rozmowach.
Po odmowie Amerykanów, delegacja KRLD opuściła salę rokowań. Zdaniem rosyjskiego źródła, sytuacja "pogorszyła się dramatycznie". Obecnie - pisze agencja - pod znakiem zapytania stoi podpisanie komunikatu po rozmowach a nawet - ustalenie terminu nowej rundy rokowań.