Dramatyczny finał akcji ratunkowej we Wrocławiu

Z Odry wyłowiony został 40-letni mężczyzna. W stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala. Jego życia nie udało się uratować.

Zdjęcie z akcji ratunkowej
Zdjęcie z akcji ratunkowej
Źródło zdjęć: © WOPR Dolnośląskie | FB

- Dzisiaj nad ranem o godz. 4.23 otrzymaliśmy zgłoszenie z CPR we Wrocławiu o osobie pływającej w Odrze w centrum Wrocławia przy Wyspie Słodowej. Zespół dyżurnych ratowników, po dopłynięciu w rejon zgłoszenia, otrzymał sprzeczne informacje od świadków, mimo to podjęto poszukiwania - przekazali ratownicy dolnośląskiego WOPR, cytowani przez "Super Express".

Ratownicy odnaleźli nieprzytomnego 40-letniego mężczyznę w rzece przy elektrowni wodnej, a następnie - już na brzegu - wraz ze strażakami rozpoczęli reanimację. 40-latek trafił do szpitala w stanie ciężkim, ale jego życia nie udało się uratować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Mimo wielu wysiłków, lekarze w szpitalu stwierdzili zgon - poinformował młodszy aspirant Rafał Jarząb z wrocławskiej policji.

Trwa wyjaśnianie, jak doszło do tragedii. Nie wiadomo, dlaczego 40-latek znalazł się w rzece. - Prowadzimy również czynności w celu ustalenia tożsamości poszkodowanego - dodał aspirant Jarząb.

Źródło: "Super Express"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
odrapolicjaśmierć
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)