Dramatyczna sytuacja w Strefie Gazy
Izraelska armia rozpoczęła kolejne bombardowania Strefy Gazy. Słychać serie wybuchów. Palestyński Hamas znów odpowiada gradem rakiet, wystrzeliwanych w kierunku Izraela.
18.07.2014 | aktual.: 18.07.2014 23:58
Wieczorem, w wyniku ostrzału prowadzonego przez izraelski czołg, w mieście Gaza zginęło czworo dzieci w wieku od dwóch do 13 lat. W podobnym ostrzale w swoim domu Beit Hanun na północy Strefy Gazy zginęła 8-osobowa rodzina.
"The Guardian", sytuacja w Strefie Gazy jest coraz bardziej dramatyczna. W toku prowadzonej od czwartku ofensywy do tej pory zginęło już kilkoro dzieci. Jak relacjonuje korespondent gazety, ojciec jednego z zabitych chłopców zwłoki dziecka trzymał w plastikowej reklamówce. Tylko tyle udało mu się wydobyć ze zgliszczy zniszczonego domu.
W mieście bez przerwy przeprowadzane są ewakuacje. Izraelskie rakiety spadają również na domy cywilów. Problemy są również z działaniem punktów medycznych i szpitali. Ze względu na ostrzał część z nich musi być ewakuowana; coraz więcej jest też przepełnionych - informuje RMF FM.
Wczoraj wieczorem izraelskie wojsko rozpoczęło ofensywę lądową w Gazie. Czołgi i artyleria wjechały w głąb palestyńskiej enklawy i są teraz przy granicy z Izraelem. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, że wojsko jest gotowe do rozszerzenia operacji.
W ciągu 11 dni, czyli od początku najnowszego konfliktu Izraela z Hamasem, zginęło 292 Palestyńczyków i dwóch Izraelczyków.
ONZ potępia ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy w kierunku Izraela, który doprowadził do zerwania wczorajszego 5-godzinnego rozejmu. Jednocześnie Narody Zjednoczone są zaniepokojone stanowczą odpowiedzią militarną izraelskiej armii, która wczoraj wieczorem rozpoczęła w Strefie Gazy ofensywę lądową - choć uznają za uzasadnione obawy Izraela o swoje bezpieczeństwo.
Jutro w rejon konfliktu uda się sekretarz generalny ONZ. Wizyta Ban Ki-muna ma pomóc Izraelczykom i Palestyńczykom zakończyć rozlew krwi i znaleźć nową drogę do porozumienia.