Dramat turystów na Bali. Zaginęli obywatele z Niemiec i Austrii
Jak donosi serwis coconuts.co, we wtorek dwóch turystów z Europy, którzy wypoczywali na indonezyjskiej wyspie Nusa Penida zostało porwanych przez wysokie morskie fale u wybrzeży Diamond Beach. Mężczyźni próbowali udzielić pomocy swojemu tonącemu koledze. O zdarzeniu poinformował rzecznik miejscowej policji Agus Widiono.
Nusa Penida 
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
- Dwóch Europejczyków zaginęło we wtorek po tym, jak nagle porwała ich silna fala u wybrzeży Diamond Beach na Nusa Penida. Mężczyźni próbowali ratować swojego kolegę Daniela Hrdliczka, który zaczął tonąć - przekazał rzecznik policji w Klungkung Agus Widiono, jak podaje coconuts.co. Hrdliczka przeżył.
Oficer prasowy poinformował, że służbom udało się ustalić tożsamość zaginionych turystów - to Yury Chernyavskiy, obywatel Niemiec i Matthias Mittringer z Austrii.
Inni wczasowicze, którzy w trakcie dramatycznego zdarzenia znajdowali się na plaży, próbowali udzielić im pomocy. Niestety, ich działania okazały się nieskuteczne, fale były zbyt wysokie, co utrudniło całą akcję ratunkową.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tu spocznie papież Benedykt XVI. Symboliczne miejsce dla Polaków
Przedstawiciel lokalnej policji wyjaśnił, że służbom wciąż nie udało się zlokalizować mężczyzn.
Na Diamond Beach do podobnego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. 24-letnia turystka z Malezji, Niliasih Jeganathan, również została porwana przez fale ponieważ, chciała pomóc dwóm innym osobom, które zaczęły tonąć. Ciało kobiety wyłowiono 28 grudnia.
