Dramat pod Nowym Sączem: trzy ciała przy drodze. Policja szuka sprawcy wypadku
W miejscowości Świdnik pod Nowym Sączem znaleziono przy drodze ciała trzech osób, małżeństwa z 10-letnim synem. Kierowca, który ich potrącił zbiegł z miejsca wypadku. Komendant wojewódzki powołał specjalną grupę, która ma pomóc w jego schwytaniu.
Około 22.50 dwaj młodzi ludzie przechodzący przez wieś Świdnik w gminie Łososina Dolna znaleźli przy drodze jedną ciężko ranną osobę i drugą, która nie daje oznak życia. Gdy służby ratunkowe przyjechały na miejsce wypadku okazało się, że ofiar jest więcej - znaleźli 10-letniego chłopca. Mimo starań ratowników nie udało się uratować życia ofiar wypadku.
- Ofiary wypadku to małżeństwo 36-latków i ich 10-letni syn. Byli mieszkańcami tego regionu - mówi WP Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Do wypadku doszło na łuku drogi. Ofiary - jak ustalili policjanci - w chwili wypadku szły chodnikiem. Kierowca auta, które potrąciło małżeństwo i ich dziecko, musiał jechac z dużą prędkością i prawdopodobnie wpadł w poślizg. Ciała były porozrzucane w odległości kilkunastu metrów od siebie.
Na miejscu wypadku zabezpieczono ślady opon i z karoserii auta. Policjanci przeglądają zapisy kamer monitoringu z miejsc, którymi mógł przejeżdżać sprawca wypadku.
Funkcjonariusze apelują też do osób, które były jego świadkami lub mogą pomóc w zatrzymaniu kierowcy, aby skontaktowały się z policją.
Komendant małopolskiej policji powołał specjalną grupę dochodzeniową, która ma pomóc w wyjaśnieniu tego tragicznego wypadku i schwytaniu jego sprawcy.
Źródło: sądeczanin.info,limanowa.in, WP