ŚwiatDramat opozycjonisty: nie mógł pożegnać konającego ojca

Dramat opozycjonisty: nie mógł pożegnać konającego ojca

Zmarł ojciec Alesia Bialackiego, znanego białoruskiego obrońcy praw człowieka skazanego na więzienie. Mimo starań bliskich władze więzienne nie puściły Bialackiego na pożegnanie się ze znajdującym się na łożu śmierci ojcem.

24.12.2011 | aktual.: 24.12.2011 19:05

Białoruski portal internetowy "Nawiny" poinformował, że Wiktar Bialacki zmarł w wieku 84 lat. Żona Alesia Bialackiego, Natalia już od kilku dni czyniła starania, aby jej mąż mógł zobaczyć po raz ostatni ojca. Jednak służby więzienne podawały różne powody niepuszczenia Alesia Bialackiego na ostatnie spotkanie z najbliższą mu osobą.

Aleś Bialacki 24 listopada został skazany na 4,5 roku pozbawienia wolności za niezapłacenie podatków od pieniędzy otrzymanych na zagraniczne konta. Bialacki tłumaczył, że pieniądze były przeznaczone na działalność związana z obrona praw człowieka, w tym na pomoc opozycjonistom skazywanym za udział w akcjach protestacyjnych.

Aleś Bialacki jest szefem zdelegalizowanego na Białorusi Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)