Dramat na rajskiej wyspie. Uderzył Belal
Cyklon Belal uderzył we francuską wyspę Reunion. Władze wezwały mieszkańców, aby zaopatrzyli się w wodę i żywność i do wtorku rano nie wychodzi ze swoich domów. Ogłoszono najwyższy alert burzowy.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
"Uważajcie, zostańcie w domu. Państwo jest zmobilizowane u waszego boku" - zwrócił się w mediach społecznościowych do mieszkańców francuskiej wyspy Reunion na Oceanie Indyjskim prezydent Emmanuel Macron. O szczególną ostrożność zaapelował też minister spraw wewnętrznych Francji Gerald Darmanin.
Cyklon uderzył we francuską wyspę
W niedzielę wieczorem władze Reunion zaleciły obywatelom pozostanie w domach oraz zakup wystarczającej ilości żywności i wody, aby mogli przetrwać w zamknięciu przez co najmniej 36 godzin - do wtorku.
W poniedziałek rano ogłoszono najwyższy, fioletowy alert burzowy. W wyspę, którą zamieszkuje około 870 000 ludzi, uderzył cyklon Belal, wywołując "potężne i niszczycielskie wichury".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Schrońcie się w najbezpieczniejszym pomieszczeniu w swoim domu. Nie wychodźcie pod byle pretekstem, nawet jeśli pogoda jest spokojna. To prawdopodobnie oko cyklonu" - podało biuro miejscowego prefekta.
Ostrzegając przed zbliżającym się niebezpieczeństwem, władze przywołały Jenny, śmiercionośny cyklon, który nawiedził Reunion w 1962 roku.
Według obliczeń meteorologów z Meteo France w poniedziałek wiatr może sięgać w porywach nawet ponad 200 kilometrów na godzinę na wybrzeżu i 250 kilometrów na godzinę lub więcej w górach. Sebastien Langlade, kierownik ds. prognoz w Meteo France Reunion ostrzegł przed poważnymi szkodami na wyspie.
Źródło: Reuters, France24