Dramat cywilów. "Niech cię diabli, Poroszenko"
W okolicach Doniecka i Ługańska na wschodzie Ukrainy trwają intensywne walki z prorosyjskimi separatystami. Według jednego z ługańskich portali, w wyniku działań zbrojnych w weekend zginęło sześciu cywilów. Część ludności w ostrych słowach oskarża o to prezydenta Ukrainy i władze w Kijowie.
W niedzielę rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformował, że w ciągu doby terroryści aż 12 razy ostrzelali stanowiska sił antyterrorystycznych i posterunki m.in. w okolicach Ługańska.
Separatyści mieli użyć wyrzutni rakietowych BM-21 Grad.
Jak podał jeden z ługańskich portali internetowych, w wyniku działań zbrojnych w weekend śmierć poniosło sześciu cywilów, a siedem osób zostało rannych.
Agencja Ruptly opublikowała film przedstawiający zniszczenia dokonane podczas walk w okolicach Ługańska. Cywile, z którymi rozmawiali rosyjscy reporterzy, winą za ostrzał obarczają prezydenta Petra Poroszenkę i ukraiński rząd.