ŚwiatDR Konga: żołnierze brali udział w masowych gwałtach

DR Konga: żołnierze brali udział w masowych gwałtach

12 oficerów armii Demokratycznej Republiki Konga zostało zawieszonych z powodu oskarżeń o masowe gwałty, do których doszło w objętym rebelią regionie w listopadzie ubiegłego roku - podaje serwis internetowy BBC News. Wojskowi twierdzą, że dostali rozkaz, by stosować przemoc seksualną.

DR Konga: żołnierze brali udział w masowych gwałtach
Źródło zdjęć: © AFP | Tony Karumba

12.04.2013 | aktual.: 12.04.2013 16:47

Jak podaje brytyjski serwis, żołnierze przyznali się, że dokonywali gwałtów w mieście Minowa w prowincji Południowe Kiwu. - Zebrało się nas 25, każdy miał zgwałcić po 10 kobiet i tak zrobiliśmy - wyznał kongijski żołnierz, którego cytuje "The Guardian". Przyznał, że sam zgwałcił ponad 50 kobiet, a nawet 5 lub 6-letnie dzieci. - Mogliśmy robić, co tylko chcieliśmy - powiedział.

Koszmar mieszkańców Minowy trwał dwa dni, a wszystko zaczęło się 22 listopada ubiegłego roku, gdy w mieście pojawili się żołnierze. Właśnie przegrali bitwę z rebeliantami M23, którzy zajęli Gomę, stolicę sąsiedniej prowincji Północne Kiwu. Swój gniew wyładowali na cywilach.

Brytyjska gazeta podaje, że ich ofiarami stało się ponad 100 kobiet, choć liczba ta może być dużo wyższa, bo wiele ofiar obawia się zgłosić do władz, a nawet powiedzieć bliskim prawdę. Tymczasem żołnierze twierdzą, że mieli przyzwolenie swoich przełożonych, by dokonywać gwałtów.

Na wszczęcie śledztwa w sprawie gwałtów naciska ONZ, która ma swoje siły pokojowe w DR Konga. - Jeśli (ofiary) nie będą w stanie zidentyfikować żołnierzy, którzy popełnili zbrodnie, zastosujemy zasadę hierarchii: dowódcy jednostek będą ścigani za te niezwykle ciężkie przestępstwa popełniane przez żołnierzy pod ich dowództwem - powiedział kongijski wojskowy prokurator dziennikowi 'The Guardian".

Przemoc seksualna jest jednym z narzędzi wojny w DR Konga, gdzie często dochodzi do masowych gwałtów, których dokonują członkowie rozmaitych grup zbrojnych, ale także rządowi żołnierze. W 2011 r. wojskowi zgwałcili w miejscowości w Fizi 50 kobiet w ramach zemsty za zlinczowanie żołnierza, który wdał się w bójkę o dziewczynę (czytaj więcej)
.

Wschód DR Konga od lat targany jest wojnami i rebeliami, w wyniku których zginęło koło 5 mln ludzi. U podłoża konfliktów leżą waśnie między Hutu i Tutsi po ludobójstwie w sąsiedniej Rwandzie w 1994 r.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)