Dr Bogdan Chazan skomentował sprawę Alfiego Evansa. "To metoda usuwania cierpienia razem z człowiekiem"
Konsultant ds. ginekologii i położnictwa w województwie świętokrzyskim dr Bogdan Chazan uważa, że cierpieniu 2-letniego Alfiego Evansa można ulżyć w inny sposób, niż odłączając go od aparatury. Lekarz odniósł się też do protestów związanych ze swoim awansem zawodowym.
- Dzisiejsza medycyna ma wiele sposobów, aby usunąć cierpienie człowieka, niekoniecznie go zabijając - zauważył w rozmowie z portalem wpolityce.pl dr Bogdan Chazan. Ginekolog uważa, że sprawa Alfiego Evansa pokazuje, jak "nieludzkie" bywa podejście współczesnej medycyny.
- Sąd uważa, że występuje w imieniu dziecka, wbrew woli rodziców twierdząc, że odłączenie go od aparatury podtrzymującej życie będzie dla niego najlepszą opcją, bo ustaną cierpienia tego dziecka. Ale jest to metoda usuwania cierpienia razem z człowiekiem - twierdzi.
Lekarz dodaje, że odłączony od respiratora decyzją brytyjskiego sądu Alfie to "kolejne chore dziecko z tego samego kraju, które chciano skazać na śmierć". - Medycyna idzie do przodu, powstają nowe metody diagnostyczne i lecznicze. Tutaj choroba neurologiczna u tego chłopczyka nie jest znana, a wiadomo, że jest ciężka, ale w każdej chwili może się pojawić szansa na skuteczne leczenie - powiedział Chazan.
Zobacz także: Polacy nie chcą płacić „daniny solidarnościowej”. „Mi się ta propozycja bardzo nie podoba”
Lekarz odniósł się również do kontrowersji związanych z jego awansem na konsultanta ds. ginekologii i położnictwa w województwie świętokrzyskim. - Propozycja pani wojewody została poparta przez konsultanta krajowego i ministra zdrowia. Nie pchałem się na to stanowisko, zostało mi ono zaproponowane, nawet nalegano, żebym je przyjął, więc się zgodziłem - podkreślił.
Bogdan Chazan dodał, że akcja "Stop Chazanowi", którą organizują m.in. przedstawiciele KOD-u i opozycji, nie jest czymś, czym warto się przejmować. - Każdy ma prawo protestować w Polsce, bo żyjemy w wolnym kraju. Ale nie może też być tak, że stanowiska konsultanta medycznego, dyrektora szpitala czy ordynatora były dostępne tylko dla ludzi jednej opcji światopoglądowej - zauważył.
Źródło: wpolityce.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
