Dożywocie za zamach na dwóch prezydentów
Sąd w Tbilisi skazał na karę dożywotniego więzienia Władimira Arutiuniana za próbę zamachu na prezydentów USA i Gruzji podczas wizyty George'a Busha w Gruzji w maju ub.r. oraz za zabicie funkcjonariusza policji.
11.01.2006 | aktual.: 11.01.2006 19:39
Arutiunian początkowo przyznawał, że 10 maja 2005 roku podczas wiecu w Tbilisi rzucił granatem w kierunku prezydentów George'a W. Busha i Micheila Saakaszwilego. Później jednak wycofał swoje zeznania.
Podczas procesu oskarżony milczał. Po ogłoszeniu wyroku zapowiedział apelację.
Granat nie wybuchł, ponieważ był niesprawny. Zdaniem FBI, gdyby doszło do wybuchu, życie prezydenta USA mogło być zagrożone.
Arutiuniana zatrzymano 20 lipca. Podczas aresztowania doszło do strzelaniny, w której zginął funkcjonariusz.