Dożywocie dla 19‑latka za mord i zgwałcenie 14‑latki
19-letni Rafał K., który w maju tego roku zgwałcił i zabił 14-letnią Paulinę, swoją sąsiadkę, został skazany przez łódzki sąd okręgowy na karę dożywocia. Mord wstrząsnął mieszkańcami Krośniewic. Ciało dziewczynki policjanci znaleźli w miejskim parku. Dzień wcześniej nie wróciła na noc do domu. Zaniepokojona rodzina wszczęła wtedy poszukiwania.
17.12.2007 | aktual.: 17.12.2007 15:31
Sąd zdecydował, że Rafał K. będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie dopiero po 40 latach więzienia. Wyrok jest zgodny z żądaniem prokuratury. Obrona wnioskowała o zmianę kwalifikacji prawnej na nieumyślne spowodowanie śmierci.
Do zbrodni doszło w maju tego roku. Jak ustalono, Paulina umówiła się z 19-latkiem na spacer w parku, ale do domu już nie wróciła. Policja najpierw zatrzymała Rafała K. Obnażone zwłoki nastolatki znaleziono dopiero po kilkunastu godzinach poszukiwań w zaroślach w parku. Sekcja wykazała, że dziewczyna została zgwałcona, a przyczyną zgonu było uderzenie ręką w krtań, które spowodowało niewydolność oddechową. 19-latek przed sądem nie przyznał się do zabójstwa i gwałtu, a jedynie do nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczyny.
19-latek był przebadany przez biegłych psychiatrów. Ci stwierdzili, że jest zdrowy, w pełni władz umysłowych.
Rafał K. przyznawał się tylko do nieumyślnego spowodowania śmierci Pauliny. Twierdzi, że podczas zabawy niechcący uderzył dziewczynę w krtań.
Prokuratura występowała jednak o dożywocie.
Dla 19-latka z Krośniewic nie jest to pierwszy kontakt z wymiarem sprawiedliwości. Jak twierdzi prokuratura, trzy dni przed zgwałceniem i zamordowaniem 14-letniej dziewczynki, został skazany przez Sąd Rejonowy w Łęczycy na 2 lata i 3 miesiące więzienia za gwałt na 19-letniej sąsiadce. W przypadku 14-letniej Pauliny biegły orzekł, że przyczyną zgonu było uduszenie spowodowane urazem krtani. Dziewczyna była obiektem czynności seksualnych.