Dowódca GROM-u zrezygnował
Dowódca jednostki specjalnej GROM pułkownik
Tadeusz Sapierzyński złożył wniosek o zwolnienie ze służby
wojskowej; jako powód rezygnacji podał względy osobiste -
poinformował rzecznik ministra obrony narodowej Piotr
Paszkowski.
20.01.2006 | aktual.: 20.01.2006 19:04
Dodał, że płk Sapierzyński miał już wymaganą wysługę lat do przejścia na emeryturę.
Paszkowski powiedział, że nie ma jeszcze potwierdzenia, że wniosek został przyjęty przez szefa Ministerstwa Obrony Narodowej; nie wiadomo także, kto miałby być następcą Sapierzyńskiego.
Sapierzyński dowodził GROM-em dwa lata. Zastąpił na tym stanowisku płk. Romana Polkę, którego rezygnację przyjął szef MON 20 stycznia 2004 roku. Wówczas Polko twierdził, że zrezygnował z funkcji, bo "miał wiele pomysłów na funkcjonowanie GROM-u, które nie uzyskały akceptacji" zwierzchników.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP ze źródeł wojskowych, wniosek o zwolnienie ze służby płk Sapierzyński złożył we wtorek 17 stycznia; przestałby on pełnić obowiązki szefa GROM-u 1 marca.
Sapierzyński był m.in. dowódcą Polskich Kontyngentów Wojskowych na Wzgórzach Golan oraz dwukrotnie w Bośni i Hercegowinie - w tym dowodził Nordycko-Polską Grupą Bojową SFOR w Bośni. Przed objęciem dowództwa GROM zajmował się problematyką działań specjalnych na szczeblu operacyjnym i strategicznym w Sztabie Generalnym WP.
GROM - Grupa Reagowania Operacyjno-Manewrowego - została powołana w 1990 roku do zwalczania terroryzmu i podlegała MSW. Dwa lata później osiągnęła zdolność do działania. Od 1999 r. GROM podlega Ministerstwu Obrony Narodowej. Jest przeznaczony do działań specjalnych, zwalczania terroryzmu, operacji poszukiwawczych i rozpoznania. Uczestniczył w misjach w Iraku, Kuwejcie, Afganistanie, na Bałkanach i Haiti.