Downing Street: premier May spotka się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim
Prezes PiS Jarosław Kaczyński poleciał do Londynu. Rzecznik brytyjskiej premier Theresy May poinformował, że szefowa rządu spotka się z nim w środę po południu na Downing Street.
Jak powiedział rzecznik, wśród tematów, które będą poruszone podczas spotkania są m.in. przyszłe negocjacje dotyczące wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, dwustronne relacje pomiędzy oboma krajami, a także kwestie bezpieczeństwa europejskiego i współpracy w ramach NATO.
Jarosław Kaczyński ma się pojawić na Downing Street około godziny 15.30. W Londynie towarzyszy mu wicemarszałek Senatu Adam Bielan.
- Spotyka się dwoje liderów dwóch rządzących partii w dwóch bardzo dużych i znaczących krajach Unii Europejskiej i myślę, że tego typu kontakty to oczywistość - dodał wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego - stwierdził eurodeputowany Ryszard Czarnecki.
Innego zdania jest Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej. - To sygnał dysfunkcyjności systemu stworzonego przez PiS. Pokazuje, że wszystkie decyzje podejmuje Jarosław Kaczyński, który nie pełni żadnych funkcji. To obniża powagę tego rządu, osłabia jego wiarygodność - powiedział TVN24.
- Jarosław Kaczyński już nie wierzy w dyplomację Witolda Waszczykowskiego i Beaty Szydło - skomentował wizytę prezesa PiS w Londynie Marek Sawicki z PSL. - Wizyta w Londynie to uczciwe postawienie sprawy, bo wszyscy wiedzą, że on tu rządzi.
- Jeżeli spotyka się w obronie praw obywateli polskich na Wyspach, to jest to wizyta spóźniona. - stwierdziła w rozmowie z TVN24 Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej, przypominając, że Izba Gmin odrzuciła poprawkę zapewniającą obywatelom państw Unii Europejskiej mieszkającym na Wyspach zachowanie po Brexicie obecnie przysługujących im praw.
- Dla mnie kwestia tego, kto rządzi tym rządem, od dawna jest problematyczna - powiedziała Lubnauer, dopytywana, czy nie widzi niczego dziwnego w tej wizycie. - Rozumiem jednak, że jest to spotkanie liderów dwóch partii.
- Nie wiem kogo reprezentuje tam prezes PiS: siebie, PiS czy Polskę - stwierdził natomiast lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Zwrócił uwagę, że nieprzypadkowo rząd nie przyjął wczoraj stanowiska w sprawie Brexitu.
- Spotkanie Kaczyński - May wygląda na spotkanie tego, który chce wyprowadzić Polskę z UE z tą, która Wielką Brytanię z UE wyprowadza - dodał Petru.