Dotacje na obronę cywilną zagrożone? Gminy biją na alarm
Gminy mogą nie zdążyć z wydaniem dotacji na obronę cywilną przed końcem roku. Rozmowy z resortem finansów o przedłużeniu terminu trwają, ale pieniądze jeszcze nie trafiły do lokalnych budżetów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Co musisz wiedzieć?
- Termin rozliczenia dotacji na obronę cywilną upływa z końcem grudnia, ale środki jeszcze nie zostały przekazane do gmin.
- Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026 przewiduje przekazanie ponad 4 mld zł do 30 września br.
- Część samorządowców obawia się, że nie uda się wydać wszystkich pieniędzy, co może skutkować ich przepadnięciem.
Jakie są wyzwania dla gmin?
Gminy stoją przed wyzwaniem wydania dotacji na obronę cywilną. Pieniądze muszą być rozliczone do końca grudnia. Problemem jest fakt, że środki jeszcze nie trafiły do lokalnych budżetów.
Trwają rozmowy z resortem finansów o przedłużeniu tego terminu, co może pomóc w lepszym zarządzaniu funduszami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obowiązkowe prace domowe: "Wszyscy mieliśmy poczucie bezsensu"
"DGP" zauważa, że krótki termin winduje ceny niektórych sprzętów. Emocje budzi też to, na co gminy ostatecznie mogą zgłaszać zapotrzebowanie. W tym roku nie dostaną pieniędzy np. na samochody, typu pick-up. Okazało się również, że priorytetem na 2025 r. nie jest wsparcie ochotniczych straży pożarnych.
Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026 zakłada przekazanie ponad 4 mld zł do samorządów do 30 września br.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Dostęp cudzoziemców do świadczeń. MSWiA zakończyło pracę