Dostawy żywności poprawiły nieco sytuację w Korei Płn.
Pomoc zagraniczna i dość dobre zbiory zbóż oraz ziemniaków poprawiły nieco sytuację Północnych Koreańczyków, którzy stali w obliczu kolejnej klęski głodu. Nadal jednak niezbędna jest pomoc - ostrzega Światowy Program Żywnościowy (WFP) będący agendą ONZ.
W sierpniu szef WFP alarmował, że sytuacja w Korei Płn. jest tak dramatyczna, że władze zredukowały racje żywnościowe w niektórych regionach kraju do mniej niż dwóch misek ryżu dziennie. Głodujący ludzie żywili się wówczas dziko rosnącymi roślinami i orzechami. Od tego czasu odnotowano pewną poprawę za sprawą dostaw pomocy międzynarodowej - głównie ryżu z Południa - oraz zbiorów ziemniaków, pszenicy i jęczmienia - ogłosił WFP w raporcie opublikowanym w ciągu minionego weekendu.
Organizacja podkreśliła, że sytuacja wielu mieszkańców Korei Północnej - dzieci, ciężarnych kobiet i osób starszych - jest w dalszym ciągu bardzo zła, i bez pomocy międzynarodowej WFP nie będzie w stanie wyżywić potrzebujących.
Korea Północna od połowy lat 90. - kiedy to klęska głodu spowodowała śmierć prawdopodobnie dwóch milionów ludzi - polega na pomocy zagranicznej, by wyżywić 23 miliony swych obywateli.
Światowy Program udziela bezpośredniej pomocy żywnościowej 6,5 milionom Północnych Koreańczyków - około jednej czwartej ludności kraju.