Dostał mandat za palenie...we własnym samochodzie
Malarz pokojowy i dekorator z hrabstwa Ceredigion w środkowej Walii był mocno zaskoczony, gdy został ukarany mandatem wysokości 30 funtów za palenie papierosa we własnym samochodzie - informuje BBC.
Gordon Williams usłyszał od policjantów, że samochód dostawczy jest jego "miejscem pracy" i że złamał przepisy o zakazie palenia. Nie mogłem w to uwierzyć. To mój prywatny samochód, którym jeżdżę do pracy - zapewnia mężczyzna z Llanafan, niedaleko Aberystwyth. Zapowiada, że będzie się odwoływał od kary.
Williams podkreśla, że - wbrew temu co mogą uważać policjanci - samochód nie jest jego miejscem pracy. Ja dekoruję samochody, nie auta dostawcze - dodaje.
Zdaniem malarza mandat jest dowodem na to, że "państwo w stylu Big Brother posuwa się za daleko." Szanuję każdego, kto nie chce palić, ale oczekuję szacunku dla wolności i prawa do palenia we własnym samochodzie - mówi Williams.