Dorn: rząd powinien przemyśleć jak zdyscyplinować lekarzy

Marszałek Sejmu Ludwik Dorn uważa, że
istnieje obecnie zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów. Dlatego
- jego zdaniem - rząd powinien "bardzo poważnie przemyśleć
istniejące, przewidziane prawem, środki nacisku i zdyscyplinowania"
lekarzy.

Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-pielegniarek-nie-slabnie-6038692093846145g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/protest-pielegniarek-nie-slabnie-6038692093846145g )
Protest pielęgniarek nie słabnie

Obraz
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/lekarze-walcza-o-podwyzki-6038682820191361g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pikieta-pielegniarek-6038716305552513g )
Pikieta pielęgniarek

Obraz

W grudniu 2005 r., kiedy trwał konflikt na tle niepodpisania przez lekarzy kontraktów z NFZ i zamykania przez nich gabinetów, Dorn - wówczas minister spraw wewnętrznych i administracji - stwierdził, że istnieje możliwość "wzięcia lekarzy w kamasze", aby wykonywali swoje obowiązki.

Wtedy wystarczyły te słowa. 1 stycznia 2006 r. około 10 mln potencjalnych pacjentów miało pozostać bez lekarskiej pomocy. Towarzystwo się przestraszyło i 1 stycznia wszystkie gabinety były otwarte - żadna matka z dzieckiem nie odeszła spod gabinetu lekarza podstawowej opieki zdrowotnej - powiedział Dorn w radiowych "Sygnałach Dnia".

Dodał, że był za swe słowa "krytykowany, wyśmiewany i szargany". Ale mnie, jako ministra odpowiedzialnego wówczas za wymiar szeroko rozumianego bezpieczeństwa, skutek tych słów ucieszył. Nikomu nic złego się nie stało - powiedział Dorn.

Według niego, dla zapewnienia elementarnego porządku w opiece zdrowotnej, który - jego zdaniem - jest "dość poważanie naruszony", rząd powinien "wystąpić nie tylko z planem rozmów, ale także zdyscyplinowania tej grupy zawodowej (lekarzy)".

Myślę np. o takim rozwiązaniu, jakim byłoby chociażby dokonanie poważnej oceny prawno-karnej postępowania niektórych lekarzy np. tych w szpitalu na Barskiej - powiedział Dorn.

Dodał, że chodzi mu o takie działania, jak wyciągnięcie przez rząd, ministra zdrowia, a później przez parlament, wniosków z zachowania Okręgowych Izb Lekarskich i Naczelnej Izby Lekarskiej, które grożą lekarzom, którzy nie chcą strajkować konsekwencjami dyscyplinarnymi.

Ludwik Dorn stwierdził, że ciała korporacyjne, izby lekarskie są od czuwania nad profesjonalnym i etycznym wykonywaniem zawodu przez swoich członków. A mamy w Polsce do czynienia z taką sytuacją, że ciała korporacyjne, izby lekarskie grożą sankcjami dyscyplinarnymi lekarzom, którzy leczą ludzi. Trzeba z tego wyciągnąć jakieś wnioski.

Według niego, możliwa jest "reakcja ustawodawcza" i potrzebna jest "przynajmniej próba sformułowania oceny prawno-karnej konsekwencji, poinformowania obywateli, jakie prawa im przysługują w stosunku do tych, którzy odmawiają leczenia ich".

Proszę zauważyć - lekarze odmawiają leczenia, nie pielęgniarki. Te panie (biorące udział w proteście) wymieniają się rotacyjnie. Lekarze - by tak rzec - zbiorowo łamią przysięgę Hipokratesa, choć ich sytuacja materialna jest nieporównywalnie lepsza niż pielęgniarek. A pielęgniarki, które protestują nie łamią przysięgi Hipokratesa - nie odchodzą od łóżek pacjentów - powiedział marszałek Sejmu.

Dorn stwierdził też, że "opowiadania o straszliwej nędzy w jakiej żyją lekarze, są psu na budę warte" i "można je między bajki włożyć".

Zastrzegł, że nie mówi o sytuacji pielęgniarek, bo - jak dodał - może to nie jest straszliwa nędza, ale rzeczywiście panie pielęgniarki zarabiają niesłychanie kiepsko a w związku z wygasaniem ustawy, która dała im w tym roku 30-procentową podwyżkę, boją się o spadek zarobków.

Ale niech liderzy protestu i ci, którzy protestują, jeśli chodzi o lekarzy, przed wypowiedzią dla prasy, do kamer, pokażą swoje zeznania podatkowe. Zacznijcie pokazywać swoje PIT-y - powiedział Dorn.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
Samochód spadł na tory w Zabrzu. Pasażerowie uniknęli tragedii
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
"Coś szczególnego". Naukowcy odkryli zmianę nad Atlantykiem
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Wypadek na autostradzie A4. Trasa do Katowic zablokowana
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
Niemiecka prasa: Orban to nie bezinteresowny mediator
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
GOPR ostrzega turystów. W Beskidach panują trudne warunki
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
"Strategia długiego marszu". Taki plan na Arktykę ma Rosja
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Nawrocki pomoże zbliżyć do siebie PiS i Konfederację? Nowy sondaż
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Zmiana czasu na zimowy. Tak wpłynie na pensje pracowników
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Groźny incydent przed biurem Platformy. Bosak: to prowokacja
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą