Dorn: Oleksy dąży do obniżenia frekwencji w głosowaniu nad rządem
Przesunięcie debaty nad expose premiera Marka Belki na piątkowe popołudnie, a głosowania nad wotum zaufania dla rządu - na wieczór to zabieg marszałka Sejmu Józefa Oleksego (SLD) mający na celu obniżenie frekwencji w głosowaniu - oświadczył w Sejmie szef klubu PiS Ludwik Dorn.
"Pan poseł Dorn przypisuje mi nazbyt wielki wpływ na postawę posłów opozycji i nie mógłbym się z tym zgodzić, że moje decyzje mogą osłabiać wolę głosowania przeciw rządowi lub za rządem ze względu na porę dnia" - twierdzi tymczasem Oleksy.
"W wyniku decyzji pana marszałka debata jest przesunięta na godziny popołudniowe, a głosowanie na porę wieczorną. Nie wynika to z dążeń większości klubów na posiedzeniu Konwentu Seniorów. Kluby reprezentujące większość w tym Sejmie postulowały rozpoczęcie debaty od rana" - oświadczył Dorn relacjonując przebieg wtorkowego posiedzenia Konwentu Seniorów.
Dodał, że kluby stanowiące większość w Sejmie skłonne były zrezygnować z zaplanowanej na piątek trzygodzinnej przerwy w obradach przeznaczonej na przesłuchania nowych ministrów w komisjach sejmowych po to, by "udostępnić opinii publicznej najpełniejszy wgląd w przebieg debaty", która wówczas odbyłaby się wcześniej.
Jak relacjonował Dorn, reakcją Oleksego na postulaty skrócenia lub w ogóle zrezygnowania z przerwy było utrzymanie wcześniejszej decyzji i "udzielenie porady", by kluby, które nie chcą przerwy, "poszły sobie na spacer". Szef klubu PiS zaznaczył, że przerwa odbędzie się "w najbardziej gorącym politycznym momencie".
"Klub PiS odczytuje ten zabieg pana marszałka dokonywany wspólnie z prezydentem RP jako dążenie do obniżenia frekwencji w godzinach wieczornych, ponieważ z obliczeń wynika, że sprawa rządu może wisieć na jednym, dwóch, trzech głosach. Klub PiS protestuje przeciwko temu" - oświadczył.
Oleksy oświadczył, że "jeśli chodzi o ustawienie porządku obrad, to jest to kompetencja marszałka". "Dyskusja na posiedzeniu konwentu była decyzją rzeczową, po której podjąłem decyzję o takim, a nie innym ustawieniu porządku tego dnia" - dodał.
Porządek obrad przewiduje, że Belka rozpocznie wygłaszanie expose w piątek o 11.00. Od 12.00 do 15.00 będzie przerwa, a o 15.00 rozpocznie się debata nad programem działania Rady Ministrów. Na godz. 21.00 zaplanowano głosowanie nad wotum zaufania dla rządu.
Zgodnie z konstytucją, Sejm udziela rządowi wotum zaufania bezwzględną większością głosów ("za" musi zagłosować więcej niż połowa posłów, którzy biorą udział w głosowaniu), w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Dlatego też znaczenie ma nie tylko to, ilu posłów poprze rząd, ale także to, ilu przyjdzie na głosowanie - im większa frekwencja, tym więcej głosów poparcia potrzeba do udzielenia wotum.