PolskaDorn nie przeprosi lekarzy

Dorn nie przeprosi lekarzy

Szef resortu spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn oświadczył, że nie przeprosi Porozumienia Zielonogórskiego. PZ domaga się przeprosin za jego wypowiedzi pod adresem lekarzy. W czasie negocjacji lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego z Ministerstwem Zdrowia i NFZ minister Dorn powiedział, że zamknięcie zakładów opieki zdrowotnej po 1 stycznia będzie złamaniem prawa. Dodał, że - w ostatecznej sytuacji - lekarze mogą zostać powołani do wojska.

W sposób oczywisty Porozumienia Zielonogórskiego nie przeproszę, bo nie mam za co - powiedział wicepremier Dorn podczas konferencji prasowej w Warszawie.

Marek Twardowski z Porozumienia Zielonogórskiego mówił wcześniej w rozmowie z TVN 24, że zażąda przeprosin od ministra. W czasie negocjacji lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego z Ministerstwem Zdrowia i NFZ minister Dorn powiedział, że zamknięcie zakładów opieki zdrowotnej po 1 stycznia będzie złamaniem prawa. Dodał, że - w ostatecznej sytuacji - lekarze mogą zostać powołani do wojska.

Gdyby dziś nie otworzono gabinetów lekarskich, byłoby to złamanie prawa - podkreślił Dorn w poniedziałek. To sklepiku nie można zamknąć z dnia na dzień, właściciele muszą wywiesić wywieszkę i zawiadomić o zamknięciu. A tu doszło do sytuacji, gdzie lekarze grozili tym, że pacjenci pocałują klamkę - dodał.

Lekarzy rodzinnych obowiązują dwie umowy: jedna z płatnikiem, czyli NFZ, druga zaś z ubezpieczonym, czyli potencjalnym pacjentem. Odmowa otwarcia gabinetów lekarskich byłaby złamaniem warunków tej drugiej umowy, która nie jest odnawiana co roku, jak umowa z NFZ.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)