PolskaDorn: będzie projekt uchwały w sprawie ujawnienia "teczki" Millera

Dorn: będzie projekt uchwały w sprawie ujawnienia "teczki" Millera

Klub PiS złoży w przyszłym tygodniu w
Sejmie projekt uchwały wzywającej premiera Marka Belkę do
przekazania sejmowej komisji skarbu materiałów z "teczki spraw
bieżących" byłego szefa rządu Leszka Millera, "które dotyczą
sugestii otoczenia premiera w sprawie prywatyzacji energetyki" -
zapowiedział szef klubu PiS Ludwik Dorn.

Dorn powiedział, że projekt uchwały związany jest z piątkową publikacją "Rzeczpospolitej" w sprawie podsłuchanych przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego rozmów lobbysty Marka D. Część stenogramów z tych rozmów prokuratura przekazała komisji śledczej ds. PKN Orlen. D. został zatrzymany przez ABW pod koniec września. Jest podejrzany o wręczenie korzyści majątkowej i osobistej posłowi SLD Andrzejowi Pęczakowi.

Według "Rz" z podsłuchanych rozmów wynika, że Pęczak obiecał Krzysztofowi P. (bliskiemu współpracownikowi D.), że "przez kolegów postara się, by do teczki, do której Miller zagląda co rano trafiła sugestia, by 'nie odpuszczał'" (w sprawie prywatyzacji energetyki).

Zdaniem Dorna z materiałów wynika że, Pęczak działał w przeświadczeniu, iż istnieje możliwość podrzucania do teczki spraw bieżących premiera Leszka Millera materiałów zawierających sugestie w sprawie prywatyzacji energetyki. Dodał, że na prywatyzację "nalegali, posługujący się metodami przestępczymi, lobbyści".

Działający w imieniu znanego lobbysty poseł Pęczak żywił przekonanie, że jest w jego mocy sprawić by, w teczce spraw bieżących premiera Millera znalazła się sugestia, by nie odpuszczać sprawy prywatyzacji grupy G-8 (zakłady energetyczne) - podkreślił.

Dorn poinformował też, że klub PiS złoży w poniedziałek do prokuratury wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie uczestnictwa otoczenia Millera w przestępstwie płatnej protekcji. Wyjaśnił, że otoczenie byłego premiera to zarówno jego współpracownicy z kancelarii jak i w partii.

Należy odpowiedzieć na pytanie, kto był odpowiedzialny za to, że do teczki premiera Millera takie sugestie (o prywatyzacji energetyki) mogły trafiać. Nie stawiamy żadnych oskarżeń wobec konkretnych osób, będzie to wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie - powiedział Dorn.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)