Dopłaty do szkół prywatnych niekonstytucyjne?
Sad Najwyższy Stanów Zjednoczonych rozpoczął rozpatrywanie sprawy rządowego wsparcia dla szkół prywatnych i religijnych. Według forsowanego przez prezydenta George'a Busha projektu, rodzice dzieci uczących się w szkołach niepublicznych mogliby otrzymać rządowe wsparcie (vouchery) w wysokości 2500 dolarów rocznie.
21.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zadawniony spór pomiędzy zwolennikami a przeciwnikami voucherów ma charakter fundamentalny. Dotyczy kwestii, czy publiczne pieniądze mogą być kierowane do szkół kościelnych. Taka sytuacja od sześciu lat trwa w Cleveland w stanie Ohio, gdzie władze dotują szkoły prywatne. Z dotacji korzystają jednak głównie szkoły kościelne.
Około siedmiuset przeciwników i zwolenników voucherów demonstrowało przed budynkiem Sądu Najwyższego.
Forsowany przez Busha plan wprowadzenia voucherów w całych Stanach Zjednoczonych został w ubiegłym roku odrzucony przez Kongres. Mimo to, w przyszłoroczny budżet Biały Dom wpisał środki na ten cel. Jeśli Sąd Najwyższy uzna finansowanie szkół prywatnych przez państwo za niekonstytucyjne, plan Busha może upaść.(ck)