Dopalacze zabiły 21-letniego mężczyznę
21-letni mężczyzna z Krakowa zmarł po zażyciu 10 tabletek dopalacza Amphibia. Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu wszczęła śledztwo - donosi "Dziennik Polski".
- Zarządziliśmy sekcję zwłok i badania toksykologiczne w Collegium Medicum w Krakowie, wyjaśnia prokurator Zbigniew Gabryś, zastępca prokuratora rejonowego w Nowym Targu.
Policję powiadomiło w sobotę pogotowie ratunkowe. Jak zaznaczył mł. asp. Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, mężczyzna chciał odebrać sobie życie z powodu kobiety. - To, dlatego wziął tak dużą ilość dopalaczy - mówił. 3-godzinna reanimacja nie pomogła.
Co ciekawe, zdaniem producentów dopalacz Amphibia ma w założeniu poprawiać humor.
NaSygnale.pl: Ukamienowali staruszkę i poszli pić wódkę