Trwa ładowanie...
05-04-2012 08:28

Donald Tusk zwolnił z kancelarii 60-letniego fotografa, bo był za stary

Premier Donald Tusk wyrzucił z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów swojego nadwornego fotoreportera Grzegorza Rogińskiego. Mężczyzna skończył wczoraj 60 lat i do przejścia na emeryturę brakowało mu jedynie pięciu lat. Powodem takiej decyzji miała być likwidacja stanowiska. Okazało się jednak, że to stanowisko zlikwidowano fikcyjnie. Zdjęcia premierowi robi teraz młodszy fotograf, tyle że jako zewnętrzna firma - informuje "Super Express".

Donald Tusk zwolnił z kancelarii 60-letniego fotografa, bo był za staryŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d36cg9q
d36cg9q

Grzegorz Rogiński towarzyszył Donaldowi Tuskowi od 2008 r. na konferencjach prasowych, posiedzeniach rządu, delegacjach w Polsce i za granicą.

Choć to wybitny fotoreporter i laureat prestiżowej nagrody World Press Photo, w kancelarii premiera zarabiał ok. 3,5 tys. zł.

Na początku lutego dowiedział się, że jego stanowisko zostaje zlikwidowane. Do 31 maja br. Rogiński jest na wypowiedzeniu.

W rozmowie z "Super Expressem" Rogiński przyznaje, że był zaskoczony decyzją, zwłaszcza, kiedy okazało się, że nawet jego przełożeni nie znają szczegółów zwolnienia. - Wyszło na to, że jestem za stary na pracę w kancelarii premiera - w miejscu wydawałoby się wzorcowym do tego, by pracować jak najdłużej. I niestety za młody, by przejść jutro na emeryturę… - mówi Rogiński.

Choć stanowisko fotografa zostało zlikwidowane, premier nadal figurował na zdjęciach, tyle że robił je już inny fotograf - zatrudniony z zewnętrznej firmy na umowę-zlecenie.

Kancelaria premiera poinformowała, że nowo zatrudniona firma otrzymuje za obsługę fotograficzną 4,5 tys. netto miesięcznie.

d36cg9q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d36cg9q
Więcej tematów