"Donald Tusk przemawia jak Władysław Gomułka"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński porównał wystąpienie premiera w sejmie do przemówienia Władysława Gomułki z 19 marca 1968 roku. Przyznał, że niestety przyszło mu to do głowy dopiero dzień po debacie. W środę podczas debaty nad informacją o działaniach rządu w sprawie katastrofy smoleńskiej Donald Tusk odpowiadał na zarzuty opozycji.
20.01.2011 | aktual.: 20.01.2011 14:35
Zdaniem prezesa PiS, Władysław Gomułka wtedy też otwarcie tłumaczył, że nie da się inaczej, jak ze Związkiem Radzieckim.
Sejmowa większość przyjęła informację rządu na temat działań podjętych w związku z katastrofą smoleńską. PiS głosował za odrzuceniem informacji.
Jarosław Kaczyński stwierdził, że sprawa Smoleńska pozostaje teraz w ręku Prawa i Sprawiedliwości. Według niego, tylko PiS broni honoru Polski, polskiego prezydenta i polskiego munduru, a inne partie nie chcą tego robić. Jego zdaniem, Tusk mówił to samo, tylko w innych okolicznościach historycznych. - Ja do tych czasów nie chcę wracać, widocznie panu Tuskowi to odpowiada - powiedział.
Zapowiedział też, że PiS będzie kontynuował akcję wyjaśniania katastrofy w kraju i za granicą. Zdaniem Kaczyńskiego, umiędzynarodowienie sprawy Smoleńska wiąże się z wejściem w spór z Rosją ale jak podkreślił, w tej sprawie, w ten spór wejść trzeba.
- Jeżeli Polska będzie się na wszystko zgadzała, to - jak to się mówi we wszystkich kancelariach dyplomatycznych świata - zostanie uznana za kraj, nawet już nie kliencki, tylko po prostu wasalny - stwierdził Kaczyński.