Donald Tusk o katastrofie smoleńskiej: wspólna żałoba narodowa szybko zmieniła się w bolesny i szczególnie paskudny spór
Podczas przemówienia na uniwersytecie w Dublinie Donald Tusk zwrócił uwagę na niebezpieczeństwa, które niesie ze sobą Brexit. Nawiązał też do żałoby po katastrofie smoleńskiej. Z jego usta padły gorzkie słowa.
11.04.2018 | aktual.: 11.04.2018 08:42
Przewodniczący Unii Europejskiej Donald Tusk w 8. rocznicę katastrofy smoleńskiej gościł w Irlandii. Przemawiał na Uniwersytecie Dublińskim podczas uroczystości przyznania mu honorowego i dożywotniego członkostwa w stowarzyszeniu studentów tej uczelni. W ubiegłym roku tytuł ten, który nadawany jest "ważnym osobistościom, wnoszącym znaczący wkład w wybraną przez siebie dziedzinę ludzkich dążeń" otrzymał wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, a wcześniej m.in. były amerykański prezydent Bill Clinton oraz piłkarz Cristiano Ronaldo.
Tusk: możecie myśleć, że jestem nadwrażliwy
Dublin College Law Society postanowiło przyjąć Tuska na Dożywotniego Honorowego Członka, ponieważ "jako student buntował się przeciwko reżimowi komunistycznemu w Polsce był najdłużej sprawującym urząd polskim premierem, a od 2014 jest Przewodniczącym Rady Europejskiej".
Podczas przemówienia po przyjęciu członkostwa w stowarzyszeniu studentów były premier mówił między innymi o niebezpieczeństwach, które niesie ze sobą Brexit. - Jeśli Irlandia ma zostać nową Irlandią, musi najpierw stać się europejska - powiedział Tusk, cytując Jamesa Joyce'a. I dodał: - Przypominam sobie te słowa, ponieważ równie dobrze mogłyby dotyczyć wszystkich innych narodów europejskich, zwłaszcza teraz, w czasie Brexitu, kiedy europejska entropia ponownie zaczyna konkurować z europejską grawitacją - stwierdził. Dodał, że jego pokolenie ma wiele powodów do zadowolenia, jak o to, które zjednoczyło Europę. Ale ma także wiele powodów do niepokoju. - Możecie myśleć, że jestem nadwrażliwy. Ale nasze dwa kraje nie potrzebują przypominania, ile wysiłku, cierpienia i czasu potrzeba, by zbudować pokój i jedność bez przymusu, w warunkach wolności. I jak mało czasu i wysiłku potrzeba, aby podważyć i zniszczyć tę strukturę - powiedział. - Gdzie nie spojrzę, widzę niebezpieczny potencjał konfliktu - dodał.
Tusk nawiązał m.in. do katastrofy smoleńskiej. - W moim kraju dzisiaj obchodzono ósmą rocznicę katastrofy lotniczej w Smoleńsku - powiedział Tusk. - Wspólna żałoba narodowa szybko zmieniła się w bolesny i szczególnie paskudny spór, który od tego czasu podzielił mój naród - dodał.
Tusk: nie czuję się dobrze w roli Kasandry
Były premier wspomniał też o ryzyku, jakie niesie Brexit dla porozumienia pokojowego między Republiką Irlandii, a Irlandią Północną - zwanym "porozumieniem z Wielkiego Piątku", które zakończyło wieloletni krwawy konflikt między katolickimi republikanami i anglikańskimi lojalistami - i wskazał też na konflikty na Bałkanach i napięcia z Turcją.
- Nie czuję się dobrze w roli Kasandry - zaznaczył Tusk. Dodał, że zarówno w Irlandii, jak i winnych zakątkach świata widzi wielu ludzi pełnych determinacji i zapału. - Wszystko, co musimy zrobić, to znaleźć się ponownie, policzyć, ilu nas jest i połączyć się ponownie. Jak już powiedziałem w Dublinie w ubiegłym roku: ní neart go cur le chéile. Nie ma siły bez jedności - stwierdził Tusk.
Źródło: politico.com, consilium.europa.eu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl