Donald Tusk nie podpisze sprawozdania z działalności Prokuratora Generalnego
Premier Donald Tusk poinformował, że w przyszłym tygodniu spotka się z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem i przedstawi mu swą decyzję ws. sprawozdania z prac prokuratury w 2012 r. Wszystko wskazuje, że sprawozdanie nie zostanie podpisane - powiedział Tusk.
Premier był pytany przez dziennikarzy, czy i kiedy podpisze sprawozdanie. Odpowiedział, że w przyszłym tygodniu spotka się z Seremetem i poinformuje go o swej decyzji.
- Wszystko na to wskazuje, że jak już publicznie zapowiadałem, w związku z zastrzeżeniami, ale one nie odnoszą się do samego prokuratora generalnego, sprawozdanie nie zostanie podpisane - powiedział szef rządu. Dodał, że nie oznacza to braku zaufania do samego Seremeta.
W ubiegłym tygodniu premier zapowiedział, że niezależnie od tego, czy uzna roczne sprawozdanie prokuratura generalnego za wystarczające czy nie, nie będzie występował o odwołanie Seremeta z tej funkcji.
Seremet stwierdził w czwartek, że brak decyzji w sprawie przyjęcia lub odrzucenia sprawozdania z działalności prokuratury działa demotywująco na prokuratorów.
- Czuję się w niekomfortowej sytuacji jako szef instytucji, w której pracuje 6320 prokuratorów. Wielu z nich zamiast zajmować się tym, do czego zostali powołani - ściganiem przestępstw i czuwaniem nad przestrzeganiem praworządności, w pewnej sytuacji niepewności dywaguje i zastanawia się, czy prokuratura dostanie nowego szefa - powiedział Seremet w czwartek w TVP1.
Sprawozdanie PG z działalności prokuratury w 2012 roku trafiło do premiera w marcu br. W lipcu zastrzeżenia do sprawozdania wyraził minister sprawiedliwości Marek Biernacki. Wskazał m.in. na "poważne mankamenty w efektywnym zarządzaniu kadrą orzeczniczą prokuratury", "pasywność w zakresie wypracowania sprawnych mechanizmów przejmowania do prowadzenia skomplikowanych spraw przez prokuratury okręgowe i apelacyjne" oraz "brak efektywnego nadzoru służbowego nad realizacją postanowień ustawowych w tym zakresie". PG nie zgodziła się z zarzutami ministra.
Premier przyjmuje albo odrzuca sprawozdanie PG, "mając na względzie realizację zadań przez prokuratora generalnego w zakresie strzeżenia praworządności oraz czuwania nad ściganiem przestępstw". Ustawa nie określa terminu decyzji szefa rządu, postuluje się wprowadzenie takiego terminu.
Z ustawy o prokuraturze wynika, że odrzucenie przez premiera sprawozdania nie oznacza automatycznego wniosku o odwołanie szefa prokuratury. Ustawa stanowi bowiem, że w przypadku odrzucenia sprawozdania premier może wystąpić do sejmu o odwołanie prokuratora generalnego przed upływem kadencji. Sejm ma możliwość odwołania prokuratora generalnego w drodze uchwały podjętej większością dwóch trzecich głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Przed ewentualnym złożeniem takiego wniosku, premier musi zasięgnąć opinii Krajowej Rady Prokuratury, która na jej wydanie ma dwa miesiące.
Sprawozdanie za 2012 rok jest trzecim złożonym szefowi rządu przez Seremeta.
Premier poinformował w piątek, że rząd będzie chciał przyjąć projekt nowej ustawy o prokuraturze. Jak zaznaczył, "jednym z najistotniejszych celów" zmian będzie "wzmocnienie roli prokuratora generalnego przy utrzymaniu pełnej niezależności od polityków"