Donald Tusk i jego syn przed komisją ds. Amber Gold?
• Komisja ds. Amber Gold będzie chciała wyjaśnić rolę Michała Tuska, który pracował dla firmy lotniczej OLT Express - donosi "Super Express"
• Na jej czele stał Marcin P., główny oskarżony w aferze Amber Gold
• Na sejmowe przesłuchanie zostanie też wezwany były premier Donald Tusk?
Według ustaleń "Super Expressu", komisja ds. Amber Gold będzie chciała wyjaśnić rolę Michała Tuska, który pracował dla firmy lotniczej OLT Express. Na jej czele stał Marcin P., główny oskarżony w aferze Amber Gold.
"To jest raczej przesądzone, oczywiste"
- Zarówno Donald Tusk, jak i Michał Tusk powinni stanąć przed komisją. Nastąpi to w przyszłym roku. Jeśli chodzi o byłego premiera, to byłby pytany o wszystko, co dotyczyło podległych mu ministerstw, kiedy był premierem. A jeśli chodzi o Michała Tuska, to tutaj pojawia się kwestia jego pracy w OLT - zapowiada przewodnicząca komisji ds. Amber Gold Małgorzata Wassermann (PiS).
- Jeśli będzie potrzeba takiej konfrontacji, to nie można wykluczyć, że zdecydujemy się na taką czynność procesową. Na pewno obaj powinni zostać przesłuchani - dodaje członek komisji, poseł PiS Stanisław Pięta.
O tym, że były premier zostanie przesłuchany przez komisję, Wassermann mówiła już w połowie listopada. - To jest raczej przesądzone, oczywiste - stwierdziła w programie "Minęła dwudziesta" (TVP Info) przewodnicząca sejmowej komisji ds. Amber Gold.
Afera Amber Gold
Amber Gold, firma powstała na początku 2009 roku, miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, od 6 do nawet 16,5 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.
KNF w grudniu 2009 roku złożyła doniesienie do prokuratury, podejrzewając, że firma prowadzi działalność bankową, ale nie ma wymaganych zezwoleń. Sprawą zajęła się wówczas Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz, która po miesiącu odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się w działalności firmy znamion przestępstwa.
13 sierpnia 2012 roku Amber Gold ogłosiła likwidację, tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich.
oprac.: Marek Grabski