Tego jeszcze nie było. Tak Tusk nazwał Obajtka
- To kolejny już dzień nauczyciela, który krzyczy o tym, co się dzieje z polską szkołą, o tym, co się dzieje z zawodem nauczyciela - mówił Donald Tusk na spotkaniu w Inowrocławiu. Dziękował także wszystkim nauczycielom za wybranie tego zawodu "za psie pieniądze". Zakpił też z prezesa Orlenu Daniela Obajtka, nazywając go "naftowym szejkiem".
W piątek popołudniu Donald Tusk spotkał się z wyborcami w Inowrocławiu. Jednym z tematów, które poruszył, była kwestia zarobków nauczycieli. Jak stwierdził, "dostają psie pieniądze".
Komentował także jedną z wypowiedzi wiceministra edukacji, Dariusza Piontkowskiego, który stwierdził, że nauczyciele zarabiają 7 tys. złotych "na rękę". - Ja nie wiem, na jakim świecie ten człowiek żyje - mówił Tusk.
- Kaczyński w najbliższych dniach będzie inaugurował pisowską akademię. Ponoć jednym z wykładowców ma być Obajtek. Pewnie mógłby poprowadzić wykład "Jak z wójta zostać naftowym szejkiem" - mówił Tusk.
Wymienił także Łukasza Szumowskiego, który jego zdaniem mógłby prowadzić wykład o tym, że "lekarska przysięga znaczy 'po pierwsze zarobić', a nie 'po pierwsze nie szkodzić'".
"Zanim kupisz Żabkę, zrób zakupy w Żabce"
Donald Tusk odniósł się także do ostatniej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat kupna sklepów sieci Żabka. - Sklepy Żabka być może też zostaną wykupione. Idziemy w tym kierunku - powiedział w Puławach Kaczyński.
- Drogi Jarosławie, panie prezesie, ja mam taką propozycję. Chodźmy do Żabki zrobić zakupy. Zanim kupisz Żabkę, zrób zakupy w Żabce. I może przestaniesz opowiadać, że największym problemem jest to, że Polacy mają za dużo pieniędzy - skomentował.
Donald Tusk, mówiąc o kryzysie węglowym, ocenił, że "afera węglowa zdaje się być królową wszystkich afer". - Ktoś na tej aferze węglowej zarabia. Wydaje się niemożliwe, żeby zbudować elektrownię i ją zburzyć. A jednak PiS stracił ponad miliard złotych z naszych pieniędzy. Dodatkowo cały czas działa spółka, która zarządza wyburzonymi wieżami - mówił.
Podczas spotkanie Donalda Tuska zapytano o propozycję Platformy Obywatelskiej dla małych i średnich przedsiębiorców. Szef PO zwrócił, jak bardzo potrzebne są pieniądze z KPO. - Gdybyśmy odzyskali władzę, to ja to jestem w stanie to załatwić z dnia na dzień. Polskie pieniądze z funduszy europejskich - przekonywał.
- To są wasze pieniądze, oni ukradli wasze pieniądze. Dla ideologicznego hopla. Dla upiornej obsesji Kaczyńskiego, że musi sobie podporządkować sądy, czy w ogóle cały świat - mówił.