Polska"Donald Tusk chce zatuszować błędy rządu"

"Donald Tusk chce zatuszować błędy rządu"

Joachim Brudziński uważa, że apel Donalda Tuska, który nawołuje do debaty liderów list wyborczych PO i PiS, jest próbą zatuszowania błędów rządu. Według polityka PiS-u, propozycja ma odwrócić uwagę opinii społecznej od przeniesienia obchodów 4 czerwca z Gdańska do Krakowa.

10.05.2009 | aktual.: 10.05.2009 22:33

Joachim Brudziński zastanawia się również nad sensem organizowania debat dla liderów list obydwu partii. W jego opinii kandydaci Prawa i Sprawiedliwości są znacznie lepiej przygotowani do startowania w wyborach od swych konkurentów z Platformy Obywatelskiej. W związku z tym taka debata mogłaby być jałowa.

Polityk PiS dodał, że PO proponując organizowanie debat dla kandydatów pragnie wypromować swoich przedstawicieli, którzy nie są znani szerszej opinii publicznej. Zdaniem Joachima Brudzińskiego na przykład zaproponowanie dziś w Krakowie takiej debaty to wsparcie Róży Thun, która jest pierwsza na liście Platformy z okręgu Małopolski. - Osoba zacna, ale nierozpoznawalna nawet z konserwatywnego elektoratu Platformy Obywatelskiej - ocenił.

W opinii Brudzińskiego debata pomiędzy Różą Thun a Zbigniewem Ziobro, który kandyduje w Małopolsce z list Prawa i Sprawiedliwości, sprowadzałaby się do popisów oratorskich bez konkretnych treści. uważa jednak, że są tematy o jakich z Platformą Obywatelską warto by rozmawiać. Takim tematem są na przykład finanse.

Premier Donald Tusk wezwał politycznych rywali do debaty przed wyborami do europarlamentu. W przyszłą niedzielę w samo południe w głównych miastach Polski miałyby się odbyć debaty między liderami list wyborczych Platformy Obywatelskiej i innych ugrupowań.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (112)