Donald Trump dementuje doniesienia "New York Timesa". "Wyszli na głupków"

• "New York Times" twierdzi, że w zespole ds. przejęcia administracji panuje chaos

• Gazeta podała też, że światowi przywódcy mają problem ze skontaktowaniem się z Trumpem

• Trump w serii wpisów na Twitterze zdementował informacje gazety

Donald Trump
Źródło zdjęć: © AFP | JOE RAEDLE
Iga Burniewicz

Prezydent elekt Donald Trump zdementował doniesienia dziennika "New York Times", że w zespole ds. przejęcia administracji USA panuje chaos i dochodzi do wewnętrznych walk. "Idzie gładko" - napisał biznesmen na Twitterze.

"New York Times" donosił, że z zespołu ds. przejęcia administracji USA odeszły bardziej umiarkowane osoby, natomiast do grona doradców dołączył m.in. uważany za islamofoba były wysoki urzędnik Pentagonu za prezydentury prezydenta Ronalda Reagana Frank Gaffney. To on był m.in. autorem teorii, że prezydent Obama jest muzułmaninem.

Trump w serii wpisów na Twitterze stwierdził, że artykuł "New York Times" jest całkowicie nieprawdziwy. Zapewnił, że proces selekcji osób do jego gabinetu przebiega w sposób "bardzo zorganizowany". "Jestem jedyną osobą, która wie, kim są finaliści!" - podkreślił.

Prezydent elekt skrytykował także doniesienia "New York Timesa" o jego kontaktach z przywódcami innych państw. Gazeta podawała - powołując się na słowa anonimowego zachodniego dyplomaty - że sojusznicy USA próbują się dodzwonić do Trump Tower, żeby skontaktować się z nowym prezydentem. Twierdziła także, że Trump rozmawiał przez telefon z głowami Egiptu, Izraela, Rosji i Wielkiej Brytanii, ale rozmowy były prowadzone w sposób chaotyczny i bez briefingów, które zwykle poprzedzają konwersacje z zagranicznymi przywódcami. Co więcej, brytyjska premier Theresa May dodzwoniła się do Trumpa dopiero po 24 godzinach.

"Otrzymałem wiele telefonów od licznych przywódców światowych" - podkreślił Trump na Twitterze. "Rosja, Wielka Brytania, Chiny, Arabia Saudyjska, Japonia, Australia, Nowa Zelandia i inni. Jestem zawsze dla nich dostępny" - dodał.

Prezydent elekt stwierdził także, że redakcja "New York Timesa", opisując przejmowanie przez niego władzy, "wyszła na głupków".

Zobacz także: Trump pomoże odzyskać wrak tupolewa?

Wybrane dla Ciebie
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Dominikana bez prądu. Awaria sparaliżowała funkcjonowanie kraju
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Protestujący wtargnęli na teren COP30 w Brazylii. Doszło do starć
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Ukraina w trudnej sytuacji. Rosjanie wykorzystali mgłę
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Śmierć 23-latka w Szczecinku. Policja zatrzymała siedem osób
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Przesłuchanie Obajtka. Zapowiada "niespodziankę"
Race podczas Marszu Niepodległości. Trzaskowski zapowiada konsekwencje
Race podczas Marszu Niepodległości. Trzaskowski zapowiada konsekwencje
Tragiczny wypadek na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-latek
Tragiczny wypadek na torach w Rudzie Śląskiej. Nie żyje 51-latek
Trump oskarża BBC. Dyrektor stacji wzywa do "obrony dziennikarstwa"
Trump oskarża BBC. Dyrektor stacji wzywa do "obrony dziennikarstwa"
Policja zabrała głos po marszu. Wśród zatrzymanych ścigani przestępcy
Policja zabrała głos po marszu. Wśród zatrzymanych ścigani przestępcy
"Dyżurny pajac z pretensjami". Kurski wyzywa doradcę Dudy
"Dyżurny pajac z pretensjami". Kurski wyzywa doradcę Dudy
Maduro szykuje się na wojnę. Wenezuela reaguje na ruch USA
Maduro szykuje się na wojnę. Wenezuela reaguje na ruch USA
Nawrocki liderem prawicy? Bosak stawia sprawę jasno
Nawrocki liderem prawicy? Bosak stawia sprawę jasno