Dominikanie chcą rozliczyć się z przeszłością
W niedzielnym komunikacie Dominikanie poinformowali, że są gotowi rozliczyć się z trudną przeszłością zakonu. Zapewnili, że każda osoba, którą spotkały nadużycia ze strony braci zakonnych może liczyć na ich pomoc i wysłuchanie.
W komunikacie, który pojawił się w niedzielę na oficjalnej stronie zakonu dominikanów w Polsce, poinformowano, że w ostatnich tygodniach światło dzienne ujrzały trudne fakty z przeszłości.
"Próbując dokładnie zbadać tamte wydarzenia, chcemy także rozliczyć się z innymi bolesnymi faktami, które mogły mieć miejsce w przeszłości. Nie chcemy biernie czekać i pozwolić, żeby ktoś, kto został zraniony przez naszych braci, był zmuszony do samotnej walki ze skutkami doznanej krzywdy" - czytamy w komunikacie.
Dominikanie: Każdy może liczyć na rozmowę i pomoc
W tekście podkreślono, że na szczególną uwagę zasługują wszelkie przypadki nadużyć wobec osób nieletnich. "Pokornie prosimy, aby osoby, które – w jakimkolwiek czasie – doznały krzywdy od naszych braci, zgłosiły to nam lub innym odpowiednim instytucjom, kościelnym czy państwowym, w jakikolwiek sposób: osobiście, telefonicznie, listownie lub pocztą elektroniczną" - napisali bracia.
W komunikacie dominikanów znalazło się również zapewnienie, ze wszystkie osoby, które zgłoszą się z informacją o nadużyciach ze strony braci mogą liczyć na wsparcie zakonu. "Jeśli ktokolwiek z pokrzywdzonych potrzebuje rozmowy i wsparcia – a zechce rozmawiać z dominikanami – na pewno zostanie przyjęty, wysłuchany i otrzyma pomoc. Wsparciem służyć będą także kompetentne osoby świeckie – kobiety i mężczyźni" - głosi komunikat.
Zobacz też: Głośne zdjęcia Ewy Kopacz z Rosji. Płk Severski ma podejrzenia