Domagał się wyższego odszkodowania za potrącenie na chodniku. Dla sądu jest za stary
84-latek chciał 70 tys. zł zadośćuczynienia, dostał jedynie 20 tys. zł. Na więcej nie może liczyć ze względu na wiek.
10.05.2017 | aktual.: 10.05.2017 18:07
O sprawie 84-letniego pana Ryszarda informuje tvn24.pl. Mężczyzna kilka lat temu został potrącony przez samochód, gdy szedł chodnikiem. Doznał m.in. skomplikowanego złamania, przez które jego noga jest teraz o 1,5 cm krótsza od drugiej. Przed wypadkiem prowadził aktywne życie. Teraz musi liczyć na pomoc innych.
Za uszczerbek na zdrowiu domagał się 70 tys. zł zadośćuczynienia. Sąd rejonowy w Sosnowcu przyznał mu 10 tys. zł. - Intensywność cierpień z powodu kalectwa jest większa u człowieka młodego, skazanego na rezygnację z radości życia, jaką daje zdrowie, możliwość pracy i osobistego rozwoju - cytuje uzasadnienie sądu tvn24.pl.
Sąd apelacyjny w Katowicach kwotę podniósł, ale jedynie o kolejne 10 tys. zł. - Ma pan prawo cieszyć się taką sprawnością, jaką miał przed wypadkiem. Miał pan swoje pasje i to zostało panu odebrane - uzasadniła sędzia.
Mężczyzna jest rozczarowany kolejnym wyrokiem. Nazywa go "potwierdzeniem kpiny". - Po co staremu pieniądze? - pyta retorycznie.