Na decyzji arystokraty zaważyło... polo, w które Abdullah uwielbia grywać. Jego nowa rezydencja jest położona niedaleko od boiska do polo, a własna drużyna księcia często bierze udział z rozgrywkach przeprowadzanych na królewskich trawnikach w Windsorze.
John B. Scholz - architekt, który zajmie się urządzaniem posiadłości - odmówił podania personaliów nowego właściciela. Przyznał jednak, że jest on głową państwa. Poinformował także, że utrzymanie rezydencji będzie kosztowało milion funtów rocznie.
Przy domu znajduje się 5 basenów (część z nich jest krytych). Do jednego z nich wchodzi się wprost z sypialni. Innymi elementami wyposażenia są: marmurowa strzelnica, korty do squasha, siłownia, sala do gry w kręgle, kino oraz kort tenisowy z podgrzewaną nawierzchnią. Do rezydencji prowadzi marmurowy podjazd. Cała posiadłość ma 15 akrów.(kar)
