Dolny Śląsk: Ćwiczenia polskich i amerykańskich wojsk pancernych
Wspólne ćwiczenia polskich i amerykańskich żołnierzy wojsk pancernych odbyły się we wtorek na poligonie w Świętoszowie (woj. dolnośląskie). W manewrach wziął udział głównodowodzący sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove.
24.11.2015 | aktual.: 28.11.2015 09:13
Ćwiczenia odbyły się w ramach natowskiej operacji pn. "Heavy Detachment". Jak powiedział PAP gen. dywizji Jarosław Mika, dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, ćwiczenia na poligonach w Świętoszowie i Żaganiu z udziałem wojsk amerykańskich trwają od początku listopada i zakończą się za dwa tygodnie. - Były one również prowadzone na poligonach w Drawsku i Orzyszu - powiedział generał.
We wtorek w Świętoszowie w ćwiczeniach wzięło udział około 200 Amerykanów z 3. Batalionu 69. Pułku Pancernego 1 Brygady Pancernej 3 Dywizji Piechoty, którzy na co dzień stacjonują w Fort Stewart w Georgii. Do Polski przyjechali z baz w Niemczech.
Ćwiczeniom przyglądał się głównodowodzący sił NATO w Europie gen. Philip Breedlove. Obejrzał m.in. manewry polskich i amerykańskich czołgów oraz wozów pancernych. Z polskiej strony na poligon wyjechały czołgi Leopard 2A4, zaś z amerykańskiej - M1 Abrams. Wcześniej zaprezentowano ćwiczenia z udziałem gąsienicowych bojowych wozów piechoty M2 i M3 Bradley.
Gen. Breedlove wszedł do jednego z amerykańskich czołgów i uczestniczył w strzelaniu. Obserwował również ćwiczenia medyczne, w trakcie których ratowano rannego czołgistę.
Gen. bryg. Maciej Jabłoński, dowódca 10. Brygady Kawalerii Pancernej, w rozmowie z dziennikarzami podkreślił, że celem ćwiczeń jest przede wszystkim doskonalenie współpracy pomiędzy polskimi i amerykańskim żołnierzami w ramach procedur NATO.
- W ćwiczenia zaangażowaliśmy kompanię czołgów, wzmocnioną pododdziałem zmechanizowanym i pododdziałem artylerii - powiedział.