Dolina Muminków zniknęła z kulturalnej mapy Warszawy

Głównym założeniem inicjatorów Doliny Muminków - Jerzego Funkiewicza i Bartosza Stroińskiego - było stworzenie przestrzeni, która ułatwi kontakty międzyludzkie. Niestety, czas pokazał, że w Warszawie naprawdę ciężko jest prowadzić miesjce integrujące ludzi i pozwalające im na wspólne działanie.

- Doliny nie będzie, bo Dolina Muminków nie wystartowała w przetargu. Nie będziemy brać udziału w tym syfie. Niech miasto zarabia i niech się biją o teren przedsiębiorcy, którzy nigdy w nim żadnego potencjału nie widzieli - deklarują założyciele Doliny na portalu Facebook.

Założyciele Doliny Muminków (oraz wcześniej istniejącego klubu 5 -10 -15) nie poddają się i planują kolejną inwestycję w stolicy. Tym razem zajmą się renowacją opuszczonego szpitala przy al. Jerozolimskich. Stara kamienica zostanie zamieniona w centrum kulturalne Jerozolima, w którym znajdzie się miejsce między innymi siedziba wytwórni muzycznej, sala klubowa oraz galeria.

Obiekt położony w malowniczej scenerii w pobliżu ul. Książęcej, został otwarty pod koniec lipca ubiegłego roku. Przylegający staw oraz specjalnie przygotowana plaża umożliwiały przychodzenie do tego wyjątkowego miejsca z dziećmi. W Dolinie Muminków znajdowała się również wypożyczalnia książek i audiobooków, co było autorskim pomysłem założycieli.

Scenę, która znajdowała się na terenie Doliny, wieczorami wypełniały koncerty, wernisaże oraz projekcje filmów. Tym, co z pewnością wyróżniało Dolinę Muminków spośród pozostałych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy, było z pewnością stworzenie oferty dla wszystkich - dzieci, rodziców oraz ludzi młodych, a nawet czworonożnych pupili.

Polecamy internetowe wydaniewww.warszawa.naszemiasto.pl