Doda z zarzutami. Prokuratura zadecydowała: dozór policji i poręczenie majątkowe

Środki zapobiegawcze zastosowano także wobec Emila S. W jego przypadku jest to kilkumilionowe poręczenie majątku, dozór policji - trzy razy w tygodniu oraz zakaz opuszczania kraju.

Informacje o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych wobec Doroty Rabczewskiej i Emila S. przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.

Z nieoficjalnych ustaleń PAP wynika, że wobec Emila S. poręczenie majtkowe wynosi 4 miliony złotych. Natomiast w przypadku Dody jest to kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Zobacz też: Sprawa Łukasza Mejzy. Senator PiS uderza w rząd: Kolejny dowód na tracenie wiarygodności

We wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz przekazała, że Dorota Rabczewska "usłyszała zarzut udzielenia pomocy do usunięcia zagrożonych zajęciem składników majątkowych spółki zajmującej się produkcją filmów poprzez utworzenie na terenie Malty nowej jednostki gospodarczej spółki prawa maltańskiego".

Śledczy ustalili wstępnie, że do zawarcia wcześniej wspominanej umowy doszło 11 września 2019 roku. Dorota Rabczewska miała wtedy zając funkcję dyrektora. Zasiadać miała także w zarządzie spółki w zamiarze, aby "Emil S. będący dłużnikiem udaremnił zaspokojenie wierzycieli".

Natomiast prokuratura Emilowi S. postawiła łącznie 45 zarzutów, które obejmują udaremnienie zaspokojenie wierzycieli poprzez utworzenie spółki z siedzibą na Malcie, a następnie przeniesienia na nią majątku. Chodzi o 12 mln zł.

"Materiał dowodowy w sprawie wskazuje, że podejrzany dokonał powyższego w celu udaremnienia zaspokojenia wierzycieli posiadających wobec spółki należności zasądzone orzeczeniami sądów. Emil S. zawarł również umowy przenoszące prawa autorskie oraz udziały w zyskach osiąganych z produkcji filmowych" - powiedziała Skrzyniarz.