Dochodzenie ws. zbrodni reżimu Pinocheta
W Chile rozpoczęło się śledztwo w celu ujawnienia pełnej prawdy o jednej z najstraszliwszych zbrodni reżimu gen. Augusto Pinocheta (1973-1990): śmierci co najmniej 400 chilijskich opozycjonistów, których ze związanymi kończynami wyrzucano ze znacznej wysokości do morza.
05.12.2003 21:47
Sędzia Juan Guzman, kierujący śledztwem z ramienia Sądu Krajowego, przesłuchał generała Juana Carlosa Salgado, szefa sztabu generalnego.
Gen. Salgado zeznawał jako przedstawiciel powołanego w 2001 r. tzw. okrągłego stołu w sprawie praw człowieka, którego uczestnicy, prawie 30 lat po zbrodniach dokonanych na rozkaz Pinocheta, przyznali, że więźniów politycznych zabijano przez wyrzucanie ich z samolotów wojskowych do morza.
7 stycznia 2001 r. wojskowi przekazali sądowi listę 200 zamordowanych opozycjonistów, z których 151 "zlikwidowano" przez wyrzucenie z samolotu.
Zadanie to, na rozkaz pochodzący od Pinocheta, wykonywali m.in. instruktorzy ze Szkoły Mechaników Marynarki Wojennej, zamienionej na obóz koncentracyjny dla przeciwników reżimu wojskowego.
Lista sporządzona wcześniej przez instruktorów obejmuje 400 nazwisk zamordowanych.
W najbliższych dniach sędzia Guzman ma przesłuchać byłego szefa DINA, służb specjalnych Pinocheta, generała w stanie spoczynku Manuela Contrerasa, który kierował realizacją planów eksterminacji opozycji chilijskiej po wojskowym zamachu stanu z 11 września 1973 r.
W dniu przewrotu pierwszych aresztowanych współpracowników obalonego prezydenta Salvadora Allende zrzucono z samolotów na szczyty Andów.
DINA jest odpowiedzialna za śmierć większości spośród 1197 zamordowanych opozycjonistów.