Dobrze jest znać się z Beatą Kempą. "Ściągnęła znajomych do Warszawy, teraz ich żony awansowały"
Jeden w Kancelarii Premiera, drugi w Ministerstwie Sprawiedliwości. Wcześniej obaj działali w Oleśnicy. Za karierą dwóch mężczyzn i za awansami ich żon ma stać ich znajoma - Beata Kempa. Minister jednak stanowczo zaprzecza.
Beata Kempa ściągnęła do Warszawy swoich protegowanych, a teraz awansowały ich żony - donosi "Gazeta Wyborcza". W PiS podobno mówi się, że polityk "buduje swoje królestwo". Przemysław Myszakowski i Artur Noworyta to znajomi minister, samorządowcy z jej powiatu.
Pierwszy to kandydat na burmistrza Oleśnicy w 2010 r., później miejski radny, a następnie, wicedyrektor departamentu spraw obywatelskich Kancelarii Premiera i dziś wicedyrektor departamentu prawnego.
Drugi - były zastępca starosty oleśnickiego, a później zastępca dyrektora w Ministerstwie Sprawiedliwości. Resort poinformował nas, że Noworyta od listopada 2017 nie jest zatrudniony w ministerstwie.
To nie wszystko. Żona Noworyty - Wioletta, dotychczas pracująca jako przewodnicząca wydziału rodzinnego w oleśnickim sądzie, została prezesem Sądu Rejonowego w Oleśnicy. Jak twierdzi dziennik - bez konkursu, z nominacji resortu sprawiedliwości.
Kempa mówi stanowcze "nie"
Żona Myszakowskiego - Dobromira od października jest z kolei na delegacji w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu i orzeka w najważniejszym III Wydziale Karnym. A nie Andrzej Lewandowski, którego Kolegium Sędziów Sądu Okręgowego we Wrocławiu rekomendowało Ministerstwu Sprawiedliwości. Co więcej, Myszakowska na osiem głosów otrzymała siedem na "nie". Jedna osoba się wstrzymała.
Dlaczego ministerstwo nie posłuchało kolegium? Bo nie musi. "Ministerstwo Sprawiedliwości bierze pod uwagę nie tylko opinię kolegium, lecz także szczegółowe analizy kadrowe i organizacyjne sądów rejonowych w danym okręgu tak, by ewentualna delegacja nie wpłynęła negatywnie na działalność sądu. Ponadto ocenia się również staż kandydatów i wyniki statystyczne ich pracy" - poinformowało.
Kempa zapytana o to, czy miała związek z rozwojem karier Noworyty i Myszakowskiej, odpowiedziała: - Absolutnie nie.
Zobacz także: Tajna narada w limuzynie z udziałem Kaczyńskiego. Arkadiusz Myrcha komentuje
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl