"Dobry wieczór, właśnie zabiłem siostrzenicę i ojczyma"
W środowy wieczór oficer dyżurny policji w Żaganiu odebrał telefoniczne zgłoszenie z którego wynikało, że dzwoniący mężczyzna zamordował siostrzenicę i ojczyma.
Dzwoniący mężczyzna powiedział, że w Chrobrowie zamordował siostrzenicę i ojczyma. Po tym krótkim zgłoszeniu mężczyzna wyłączył telefon komórkowy i nie można było nawiązać z nim kontaktu.
Policjantom udało się namierzyć właściciela telefonu komórkowego, z którego ktoś dzwonił na policję. Jednak wiadomość o zabójstwie w Chrobrowie nie potwierdziła się.
Właściciel telefonu - mieszkaniec gminy Żagań - nie przyznał się do tego, że dzwonił na policję. W czasie prowadzonych przez policjantów nocnych działań okazało się, że był to fałszywy alarm.
Obecnie prowadzona jest sprawa o wykroczenie z art. 66 kodeksu wykroczeń. Za wywołanie fałszywym alarmem niepotrzebnych działań i wprowadzenie w błąd służb, których zadaniem jest ochrona bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo wysoka grzywna.
Jeżeli fałszywy alarm spowodował niepotrzebne działania, sąd może orzec również nawiązkę w wysokości do 1 tys. złotych.