"Dobry pomysł". Kukiz o alkomatach i narkotesterach dla polityków
Paweł Grabowski, poseł Kukiz’15, chce, aby polityków, przed udzielaniem wywiadów na żywo, kontrolować alkomatem lub testerem narkotyków. Jego pomysł spodobał się Pawłowi Kukizowi, który zabrał głos w tej sprawie.
"Jeśli można badać alkomatem kierowcę czy ochroniarza, to dlaczego nie polityka?"
"Uważam, że to dobry pomysł. Jeśli można badać alkomatem na przykład kierowcę czy ochroniarza przed podjęciem pracy, to niby dlaczego ten, który reprezentuje wymienionych w Sejmie i ma za zadanie za ich pieniądze z podatków walczyć o interes obywatelski, ma być traktowany w jakis szczególny sposób?" - napisał na portalu społecznościowym lider Kukiz'15.
"Żeby uniknąć manipulacji"
- Warto rozważyć taki pomysł po to, żeby w mediach przekazywać rzetelne i prawdziwe informacje - mówił Paweł Grabowski w rozmowie z Radiem Opole.
- Dla bezpieczeństwa obrotu informacji, żeby te informacje były faktycznie realne, a nie wyimaginowane. Żeby uniknąć manipulacji. Po to, żeby w przypadku, kiedy dany poseł czy jakiś polityk przychodzi do studia i jego zachowanie budzi podejrzenie, po prostu został poddany badaniu. W debacie publicznej często widzimy rozemocjonowanych, w dziwny sposób zachowujących się posłów - tłumaczył.
Polityk Kukiz'15 odniósł się tym samym do niedawnej wizyty w telewizji TVP, podczas której dyskutował z posłem Platformy Obywatelskiej Michałem Szczerbą. Ten zgłosił pretensje o sympatyzowanie prowadzącego program z PiS. - Czy nie ma pan problemów z codziennym goleniem się rano? - pytał Krzysztofa Ziemca Szczerba.
Polityk PO w zasadzie nie dopuścił posła Kukiz'15 do głosu. Grabowski prosił w końcu Szczerbę, aby "poszedł wykrzyczeć się na Stadion Narodowy i wyszedł z transu".
Żródło: WP, Radio Opole, Polsat News