Dobre wiadomości dla turystów. Chorwacja zlikwiduje bramki na autostradach
Chorwacja planuje zmianę sposobu uiszczania opłat drogowych – pisze chorwacki dziennik "Jutarnji List". Kraj, który jest popularnym kierunkiem turystycznym, chce pozbyć się bramek, przyspieszyć ruch i uniknąć sezonowych korków. Według Ministra Morza, Transportu i Infrastruktury Olega Butkoviča system płatności za kilometr pozostanie utrzymany. Nowy model opłat elektronicznych będzie wprowadzany stopniowo do 2025 roku.
28.08.2023 | aktual.: 28.08.2023 09:53
Przejeżdżające samochody będą skanowane przez kamery, dzięki czemu będzie można zlikwidować bramki. Wszyscy użytkownicy autostrad będą musieli zarejestrować się w systemie za pomocą tablicy rejestracyjnej, z którego będą pobierane środki przy wjeździe i zjeździe z drogi.
–Ankieta przeprowadzona w 2019 roku wykazała, że 70 procent kierowców opowiada się za modelem "pay-as-you-go" zamiast klasycznego poboru opłat – powiedział minister Morza, Transportu i Infrastruktury Oleg Butković, jak przekazuje "Jutarnji List".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
3000 samochodów na godzinę
Według danych spółek zarządzających autostradami do połowy sierpnia z opłat za przejazd chorwackimi autostradami zebrano prawie 30 mln euro (134 mln złotych), czyli o osiem procent więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Od początku roku do połowy tego miesiąca chorwackimi autostradami przejechało 41,3 mln pojazdów, czyli o 12 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Z danych wynika, że w szczycie sezonu przez niektóre z 399 punktów poboru opłat przejeżdża 300 pojazdów na godzinę.
Według HAC, który zarządza 1100 km autostrad (kolejne 200 km obsługują Bina Istra i Zagrzeb-Macelj), bieżący rok może potencjalnie być ostatnim rokiem, w którym opłaty będą pobierane przez bramki. Dzięki nowemu systemowi w przyszłości będzie mogło przejeżdżać nimi do 3000 samochodów na godzinę, cytuje Butkoviča zagrzebska gazeta.