Dobczyce. Po kłótni z żoną utopił jej psa w beczce wody
Małżeństwo pokłóciło się o psa. Mąż był zły, że ucieka on za ogrodzenie. Kiedy żona wyszła z domu, utopił jej pupila w beczce wody. Teraz grozi mu do trzech lat więzienia.
49-letnia mieszkanka gminy Dobczyce w Małopolsce wróciła do domu i zobaczyła, że jeden z jej psów leży martwy na trawniku przed domem. Jej podejrzenia padły na męża, bo zanim wyszła z domu między małżonkami doszło do kłótni o czworonoga. Mężczyzna mial dosyć psa, bo uciekał za ogrodzenie, zaczepiał przechodniów i szczekał.
Mąż jednak kategorycznie zaprzeczał, aby miał coś wspólnego ze śmiercią psa. Tłumaczył, że znalazł go martwego w beczce wody. Kobieta nie wierzyła mu i zawiadomiła policję.
- Mężczyzna twierdził, że pies chciał się napić i wpadł do beczki, ale obok beczki była miska z wodą – powiedział TVP3 oficer prasowy.
Czytaj także: Tajemnicze zniknięcie kotów z Zamku Książ
Mundurowi również nie uwierzyli w tłumaczenia mężczyzny, który był pod wpływem alkoholu. Zatrzymali go i na komisariacie przyznał się do winy. Chce dobrowolnie poddać się karze.
Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt, "kto zabija, uśmierca zwierzę podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Policjanci sprawdzają także, w ajkich warunkach żyją inne psy małżeństwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl