Jose Bove został skazany na trzy miesiące aresztu za atak na bar McDonalda w Millau na południu Francji przed trzema laty. Miał to być protest przeciw globalizacji i marginalizacji francuskiego rolnictwa.
Francuskiemu antyglobaliście pozostało do odbycia jeszcze 40 dni kary. 19 dni spędził w więzieniu w czasie przesłuchania.
"Bove do więzienia - a Chirac?" - powiewało wypisane na jednym ze sztandarów hasło. Kiedy widzimy taką solidarność, wszystkich tych ludzi, którzy są z całej Francji, czyż to nie wspaniałe? - pytał Bove, zanim cała kawalkada wyruszyła do więzienia. To walka prowadzona przez obywateli, którzy nie chcą być umieszczani na marginesie - mówił. (and)