Miller odpowiadał w poniedziałek na pytania dziennikarza Monitora Wiadomości, dotyczące ewentualnej kandydatury byłego szefa UW Bronisława Geremka do Konwentu.
Szef rządu mówił, że do Konwentu Polska ma skierować dwie osoby z parlamentu, czyli po jednej z Sejmu i Senatu oraz jedną osobę rekomendowaną przez rząd. Dodał, że Geremek nie jest parlamentarzystą, nie jest też członkiem rządu. Trudno sobie wyobrazić, w jakiej formule to miałoby się stać - powiedział Miller.
Szef gabinetu mówił, że premier Belgii zapytał go, co sądzi o ewentualnym uczestnictwie Geremka w Konwencie. We wtorek jest posiedzenie rządu i ja zapytam swoich kolegów ministrów, co oni na to. Bo jeśli miałby być to przedstawiciel rządu, to Rada Ministrów powinna uczestniczyć w podejmowaniu tej decyzji - zaznaczył Miller.
Nie mogę zlekceważyć pytania mojego kolegi z Belgii. Traktuję to pytanie poważnie i jutro w poważnym tonie zapytam o to swoich kolegów ministrów - dodał.
Na pewno przedstawiciel rządu (do Konwentu) zostanie wydelegowany, ale myślę, że to będzie ktoś znacznie bliżej rządu niż pan Bronisław Geremek - powiedział Miller. (jask)